Zdrowe przekąski – jakie wybrać?

zdrowe_przekaski2

Zdrowe przekąski – ciasteczka czy suszone morele, czyli o co właściwie chodzi z tym cukrem.

Gdybyśmy zapytali dzisiejszych rodziców o to, co dostawali na podwieczorek jako dzieci, usłyszelibyśmy zapewne, że były to często drożdżówki polane lukrem, kruche ciasteczka czy chałka z dżemem. Cukier uważano w tamtych latach za substancję niezbędną do prawidłowego rozwoju, którą podawać należy zgodnie z zasadą „im więcej tym lepiej”. Cukier krzepił.

Dziś patrzymy na to z zupełnie innej perspektywy. Wiadomo już, że nadmierna podaż cukru ma wyraźne negatywne konsekwencje dla zdrowia i funkcjonowania. Dotyczy to zwłaszcza dzieci, których rozwijające się organizmy potrzebują substancji odżywczych bogatych w składniki budulcowe, witaminy i minerały. Zbyt duża ilość cukru prostego w diecie zmniejsza przyjmowanie tych substancji, poprzez wpływ na ośrodek głodu i sytości w mózgu. No cóż, po zjedzeniu batonika ochota na obiad wyraźnie maleje. Przeprowadzono ciekawy eksperyment, w którym kilkuletnie dzieci samodzielnie decydowały o tym, co zjedzą, wybierając z udostępnionych im produktów. Okazało się, że te spośród nich, które nie otrzymywały słodyczy instynktownie wybierały produkty, które tworzyły w rezultacie dobrze zbilansowaną, zdrową dietę. Jadłospis dzieci, które jadły słodycze stawał się ubogi i niewłaściwy w stosunku do ich zapotrzebowania.

Przewaga smaku słodkiego w pożywieniu sprawia także, że inne smaki stają się mniej atrakcyjne, a organizm zaczyna poszukiwać słodkości. W dzieciństwie kształtują się nawyki żywieniowe aktualne przez kolejne lata, dlatego warto przyzwyczajać dziecko do smaku naturalnych owoców i warzyw, do jedzenia potraw kwaśnych czy lekko słonych, a też tych mało wyrazistych w smaku. Raz zakorzeniona tendencja do wybierania słodkiego smaku nie jest łatwa do zmiany. Dobrze wiedzą o tym matki, które odzwyczajały dziecko od picia słodkich herbatek i soków, przekonane o tym, że lepszym wyborem będzie picie naturalnej wody. To prawie jak wychodzenie z nałogu.
Ale dlaczego właściwie tak się dzieje? Skąd w nas ten głód słodyczy, który przybiera niekiedy siłę uzależnienia? Dlaczego już noworodki, którym podawano na język próbki charakterystycznych smaków wyraźnie wybierały smak słodki i tylko na niego reagowały radosnym uśmiechem?

Przeprowadzone eksperymenty i badania naukowe wskazują, że cukier wpływa na nasze samopoczucie – poprawia nastrój, uspokaja, zmniejsza odczuwanie bólu. Jest zatem trochę tak, jakbyśmy instynktownie go poszukiwali. Ma to swój biologiczny sens, cukier jest przecież organizmowi potrzebny – dostarcza energii, w postaci glikogenu zgromadzonego w wątrobie oraz tłuszczu stanowi cenny materiał zapasowy na „gorsze czasy”, jest też elementem budulcowym dla komórek. Pułapka polega na tym, że wraz ze współczesnymi produktami spożywczymi dostarczamy sobie nieprawdopodobną ilość cukru (bliskie prawdy jest stwierdzenie, że obecnie cukier dodawany jest do wszystkich produktów przetworzonych), a jest to najczęściej cukier prosty, który wywołuje w organizmie stan gwałtownego zasłodzenia z wszystkimi jego konsekwencjami, w tym zaburzeniami hormonalnymi. Potrzebujemy cukru w rozsądnej ilości i właściwej proporcji z innymi składnikami odżywczymi.

Potrzebują go także dzieci. Jak zadbać zatem o ich dietę? Świetną alternatywą dla czekoladek i lizaków są obecnie tzw. zdrowe przekąski: odpowiednio przygotowane surowe owoce i warzywa, suszone owoce tj. morele, figi, daktyle, żurawina czy rodzynki, nasiona – pestki dyni i słonecznika. Propozycji i pomysłów jest coraz więcej, coraz chętniej też korzystamy z produktów pochodzących z odległych stron świata, których prozdrowotne właściwości poznajemy. Zaletą zdrowych przekąsek jest bowiem nie tylko ograniczenie spożycia cukru, ale też dostarczenie wielu cennych składników w naturalnej postaci. Jak podkreślają badacze witaminy i niezbędne pierwiastki takie jak żelazo czy wapń pochodzenia naturalnego są znacznie łatwiejsze do przyswojenia od tych dodawanych do pożywienia np. płatków śniadaniowych czy dziecięcych kaszek. Wybierajmy zatem produkty naturalne i jak najmniej przetworzone.